Wygrana z Trzebolem

Wygrana z Trzebolem

W sobotę 16.05.2015r. Sokół Rybna zmierzył się z Trzebolem Wielkie Drogi. Mecz zapowiadał się na bardzo zaciętą rywalizację, gdyż obie drużyny dzielił tylko jeden punkt. Tak też było. Spotkanie zaczęło się bardzo nerwowo i chaotycznie, co szybko wykorzystali nasi przeciwnicy i już w 5. minucie straciliśmy bramkę, a oni prowadzili 0:1. Niestety Trzebol mógł się nacieszyć tylko chwilowym i jedynym prowadzeniem w tym meczu. Zdeterminowanie naszych zawodników i pouczenia trener dały się we znaki i w 22. minucie Maciej Klimowicz „Gula” celnie trafił do bramki przeciwnika. Nasza drużyna nie odpuszczała i dzielnie dalej walczyła. Skutki tego mogliśmy zobaczyć zaledwie 10 minut po poprzedniej bramce. W 32. minucie Sokół przeprowadził szybką akcję czego rezultatem była kolejna bramka zawodnika z nr 8, a mianowicie Maćka Klimkowicza. Wszyscy obecni kibice na meczu liczyli na hat-tricka w wykonaniu Guli. Podtrzymując dobrą passę pierwszej połowy nie trzeba było długo czekać na kolejną bramkę, kilka minut później po mocnym uderzeniu Letkiego piłka nieuchronnie zmierzała w światło bramki Trzebola. Taki sposobem Krzysiek Kędzierski w 38. minucie ustalił wynik na 3:1 dla Sokoła. Tymże wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu i zawodnicy mogli z zadowoleniem zejść z murawy na przerwy i nabrać siły na kolejny 45. minut. Wraz z rozpoczęciem drugiej połowy, od nowa narodził się chaos na boisku. Przeciwnicy nie chcieli przegrać meczu, a my za wszelką cenę mieliśmy na celu obronić wynik, a może nawet pokusić się o wyższe zwycięstwo. Niestety drużyna przeciwna wykorzystała nasz błąd i zamieszanie w polu karnym, a nasz bramkarz musiał po raz drugi wyciągnąć piłkę z własnej bramki. Nasi zawodnicy się nie poddali i szybko chcieli nadrobić stracona bramkę. Po nieudanej akcji Trzebola, Sokół przeprowadził szybką kontrę i do bramki przeciwników trafił w 69. minucie Damian Waśnik „Bioły”. Nasza drużyna poszła za ciosem i jedynie 2 minuty później padł kolejny gol autorstwa Krzyśka Kędzierskiego. Naszym zawodnikom nie wystarczył wynik 5:2 i przez kolejne 10 min meczu próbowali dobić przeciwnika i ulokować piłkę w ich bramce. Tak też się stało w doliczonym czasie gry, gdy Sokół rozegrał fantastyczną akcję, która nie mogła się inaczej skończyć jak bramką. Gol ten zdobył nasz kapitan, Mateusz Klimowicz „Pikuś”. Wynikiem, aż 6:2 zakończyliśmy emocjujący mecz z Trzebolem Wielkie Drogi i zdobyliśmy kolejne 3 punkty. Po 17. kolejce zajmujemy 5 miejsce w tabeli z wynikiem 24 punktów.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości