Twierdza zdobyta, 3 punkty też!

W ubiegłą sobotę, czyli 23.05.2015r Sokół w ramach 18. kolejki rozegrał mecz ze Strzelcami Kraków na tamtejszym obiekcie. Jak już wcześniej było wspomniane, odkąd obie drużyny rozgrywają ze sobą pojedynek, to nigdy nie udało nam się wygrać na wyjeździe. Zawodnicy pełni determinacji oraz z nowym zawodnikiem, który miał swój debiut w Sokole, a mianowicie z Jakubem Klimkowiczem (Bladym) wyruszyli w stronę Krakowa. Mecz zaczął się jak każdy inny, towarzyszyło napięcie i nerwowość. Skutkiem ostrej gry już w 9. minucie była kontuzja naszego zawodnika- Kornela. Trener był zmuszony do szybkiej zmiany i w zastępstwo wszedł Arek Kowalski. Sokół chciał dominować nad przeciwnikami i już w 15. minucie udało się to, kiedy bramka padła po stałym fragmencie gry. Patryk Noga wykonując rzut rożny, dograł idealną piłkę i Gula nie zastanawiając się ani chwili dołożył głowę i ulokował piłkę w bramce przeciwnika. Bramkarz Strzelców nie miał najmniejszych szans z naszym obrońcom, zmuszony był tylko wyciągnąć piłkę z siatki. Takim sposobem Sokół prowadził już w 15. minucie 1:0 ze Strzelcami Kraków, po bramce Macieja Klimkowicza. Gospodarze nie dali nam za wygraną i chcieli zdobyć bramkę doprowadzającą do remisu. Udało im się to w 25. minucie. Wynikiem 1:1 zakończyła się pierwsza połowa. Druga część meczu zaczęła się dwoma zmianami w naszej drużynie. Za Tomka Katrę wszedł Damian Waśnik, a za Patryka Nogę- Karol Klimkowicz. Mała rotacja w naszej drużynie wyszła nam na korzyść w 60. minucie. Po nieudanej akcji Strzelców, Sokół przeprowadził szybką i zdecydowaną kontrę. Piłka została dobrze wrzucona w pole karne, przeszła wszystkich obrońców przeciwników i wpadła prosto pod nogi Krzyśka Kędzierskiego (Letkiego). Ten sprytnie oszukał bramkarza i piłka znalazła się w bramce. Takim sposobem Sokół wyszedł na prowadzenie 2:1. Zawodnicy Sokoła do końca starali się zdobyć kolejną bramkę, ale jednocześnie broniąc wyniku. W 85. minucie za Letkiego wszedł Kuba Klimkowicz (Blady), był to jego debiut w Sokole. Mając swoje 5. minut mógł pokazać na co go stać i jak jego osoba zasili szeregi Sokoła na kolejnych meczach. Nasi zawodnicy stwarzali w trakcie całego meczu bardzo dużo sytuacji, jednym z tych zawodników zasługującym na uznanie jest Letki- zdobywca drugiej bramki. Świetną sytuację miał też Tomek Katra, niestety piłka uderzyła w poprzeczkę. Jednak, gdyby ta piłka wpadła do siatki to zdecydowanie byłaby to bramka kolejki.
Piłkarze Sokołu wyjechali z Krakowa dumni i zadowoleni, zabierając Strzelcom do Rybnej kolejne 3 punkty. Po 18. kolejce Sokół Rybna zajmuje 5 miejsce w tabeli z ilością 27 punktów.